Na Wielkanoc chciałbym złożyć krótkie życzenia wierzącym i niewierzącym. Czego nam, wierzącym, dzisiaj życzyć? Chyba tego, żebyśmy stawiając sobie czasem pytania: po co się urodziłem? po co żyję? dlaczego ucieka mi doczesne szczęście? dlaczego cierpię? dlaczego umieram? – stale przypominali sobie Jezusa zmartwychwstałego, który jako człowiek przebył ludzkie życie, cierpienia, straszną śmierć i w cierpieniach, kłopotach życiowych przedarł się do Pana Boga i do Niego przeniósł nasze człowieczeństwo. Żebyśmy nie patrzyli na nasze kłopoty, cierpienia, śmierć jak na nieszczęście, ale jak na przedzieranie się do Boga. Jest to w życiu takie trudne, trudniejsze od wspinaczki na górę. Niewierzącym życzyłbym, aby postawili sobie pytanie: a jeśli jest prawdą, że Jezus zmartwychwstał, to jak będę wyglądał ze swoją niemądrą niewiarą? /ks. Jan Twardowski/
Wszystkim parafianom i gościom życzę: niezachwianej nadziei, głębokiej wiary i ogromnej miłości do Zmartwychwstałego, który pokonał śmierć dlatego, że jest Bogiem. W tegoroczne święta Wielkiej Nocy „Zechciejmy na nowo zauważyć dobro, które w nas jest. Zachwyćmy się pięknem wokół nas. Niech zwycięży Światło nad ciemnością i Miłość nad kłamstwem”. Radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego!
ks. proboszcz Bogumił Kucyk